Mała zadaje dużo trudnych i zaskakujących pytań. A Duża z cierpliwością stara się znaleźć zadowalające odpowiedzi, choć to niełatwe zadanie, bo Mała jest niezwykle dociekliwą osóbką! Czasami zastanawiam się kto z tej Małej wyrośnie?...
Niewątpliwą zaletą Małej jest rzadka wśród dzisiejszych dzieci umiejętność uważnego słuchania. Mała uwielbia słuchać bajek i opowiadań na dobranoc a Duża z przyjemnością wymyśla historie i opowiada szlifując swój dziennikarsko- aktorski warsztat. Czasami jednak Dużej brakuje inwencji twórczej, więc Duża opowiada Małej o tym co robiła, kogo spotkała i gdzie była w ciągu dnia. Takie opowiadania są jednak często przerywane dociekliwymi pytaniami Małej.
Zmorą wszystkich zatrudnionych są PIT-y i Duża postanowiła opowiedzieć o tym Małej, ale takiego pytania to się nie spodziewała: Jakiego koloru są PIT-y? Dla mnie odpowiedź była oczywista: Czarne na białym! Ale Małej ta odpowiedź nie zadowoliła... Zastanawiając się potem nad tym pytaniem przyznałam jej rację: nawet zwykle papiery i dokumenty przybierają kolory naszych emocji i nastawień do nich.
Mała, jak każda dziewczynka uwielbia "
lózowy kolol" i wszystko w jej otoczeniu musi być
lózowe. Dlatego bohaterką mojej pracy skomponowanej ze świetnego różowego zestawu
Amaranth Lady naszej wspaniałej projektantki
Violett Designs jest Mała i jej starsza siostra
. Zestaw można już kupić
tutaj.
Moja wspomniana wcześniej stronka:
U Wioletki na
blogu jest dostępne świetne freebie z tego zestawu: